W dniach 27 maja 2024 r. – 3 czerwca 2024 r. już po raz drugi uczniowie klasy 2a, 2c oraz 3b wyjechali na Zieloną Szkołę do miejscowości Ustka, która położona jest na Wybrzeżu Słowińskim u ujścia rzeki Słupi do Morza Bałtyckiego. Udział w takim pobycie był dla dzieci ogromnym przeżyciem i doświadczeniem w okresie nauki. Codzienność szkolną zastąpiliśmy atrakcyjną i pouczającą przygodą z naturą. Nowe otoczenie, nowe sytuacje, rozstanie z rodzicami pozwoliło pobudzić wyobraźnię dzieci i było okazją do doskonalenia samodzielności. Wspólne obcowanie z koleżankami i kolegami wzmocniło wzajemne więzi.
Pobyt stworzył idealne warunki do przeprowadzenia zajęć edukacyjnych i przyrodniczych. Rozległe plaże, czysta woda, malowniczy klifowy brzeg, pasma nadmorskich wydm i bogata szata roślinna to tematy idealne dla warsztatów ekologicznych. Swój pobyt rozpoczęliśmy od spaceru po Ustce. W trakcie zwiedzania przypomnieliśmy najważniejsze legendy i ciekawe historie miasta.
Podróżując ciuchcią wybraliśmy się do Orzechowa. Ścieżka dydaktyczna “Orzechowska wydma” prowadzi przez najbardziej charakterystyczne elementy nadmorskiego krajobrazu. Odbyła się bardzo ciekawa lekcja, bowiem co chwilę mijaliśmy tablice informacyjne, które przewodnik szczegółowo omawiał, m.in.: roślinność wydm, procesy kształtujące wydmy, odnowienie naturalnej sosny. Podeszliśmy również na plażę, która jest wyjątkowo urokliwa. Wrażenie robi wybrzeże klifowe. Wydmy wznoszące się nad plażą są porośnięte lasami (sosnowymi, bukowymi, mieszanymi).
Odwiedziliśmy polską wieś Swołowo, w której zwiedzaliśmy muzealne zagrody. Wzięliśmy udział w warsztatach filcowania na mokro. Dzieci stworzyły wspaniałe prace, które zabrały do domu.
Kolejnego dnia wybraliśmy się na całodniową wycieczkę do Słowińskiego Parku Narodowego. Uczniowie odwiedzili niewielką osadę Czołpino, która znana jest ze wzniesionej na wzgórzu latarni morskiej oraz z drugiej najważniejszej z udostępnionych turystom wydmy Czołpińskiej, która przypomina pofałdowane piaskowe wzgórza. Przejście całej trasy nie zmęczyło nas zbytnio, a widoki były warte wysiłku. Tego dnia pokonaliśmy pieszo ok. 9 kilometrów. Dzieci uwielbiały spędzać czas na plaży budując tamy, zamki, figury piaskowe. Brodziły w wodzie hartując swój organizm. Nie mogliśmy zapomnieć o zakupie pamiątek dla najbliższych.
A. Urbaniak, R. Strong, G. Drankiewicz